top of page
Mylić się jest ludzkie. Mruczeć- kocie.
Robert Byrne
120490857_780406902724174_45495409976685

NOWY DOM

Po odebraniu od hodowcy naszego kotka i przywiezieniu go do jego nowego domu musimy dać mu trochę czasu na oswojenie się z nowym otoczeniem (dźwiękami, zapachami, itp.). Po pierwszych minutach po opuszczeniu transportera (jest niezbędny do bezpiecznego przewożenia naszego pupila) rozpoczyna się zwiedzanie. Nie należy wyciągać go na siłę. 

Wcześniej należy ustalić gdzie będzie jadł - najlepiej w kuchni i gdzie będzie stała kuweta - najlepiej w ustronnym, spokojnym miejscu.

Po oswojeniu się z otoczeniem nasz nowy kotek na pewno zacznie zwracać uwagę na nowych opiekunów i przejawiać chęci do zabawy.

Od tego momentu można uznać, że wszystko zaczyna iść w dobrym kierunku i kot się aklimatyzuje.

PODATEK OD KOTA

Kupując od hodowcy kota nabywca podpisuje szczegółową umowę, zawierającą podstawowe dane dotyczące kota (rasę, płeć, numer rodowodu, numer chipa, imiona rodziców, a także cenę), oraz kwestie dotyczące opieki weterynaryjnej, przeznaczenia kota (do hodowli lub „na kolanka”) itp. Podpisanie umowy kupna - sprzedaży kota to czynność cywilnoprawna, a ta jest obciążona obowiązkiem podatkowym. Dotyczy to zarówno kota kupionego w Polsce, jak i za granicą, w przypadku gdy nabywca mieszka w Polsce i czynność cywilnoprawna została dokonana na terytorium Polski.
Podatnik (czyli kupujący kota, który kosztował więcej niż 1000 zł) jest zobowiązany w ciągu 14 dni od zawarcia umowy, złożyć deklarację (PCC-3) w sprawie podatku od czynności cywilnoprawnych oraz obliczyć (stawka podatku wynosi 2 procent ceny kota) i wpłacić podatek.

ZABAWY Z KOTEM

Wielu ludzi ma mylne wyobrażenie o kotach, jako zwierzętach z natury leniwych, może dlatego, że ich główna aktywność przypada na późny wieczór i wczesny ranek. Tym czasem zabawa jest dla nich czymś tak naturalnym, jak polowanie, jedzenie, czy załatwianie potrzeb fizjologicznych. Jeśli dostarczymy kotu odpowiednich bodźców i poświęcimy kilkanaście minut dziennie na wspólne aktywności, sprawimy, że zwierzak będzie szczęśliwy. 
Kot domowy pozbawiony zabawek i aktywnie spędzanego czasu zaczyna się nudzić. W efekcie zamiast spożytkować energię na zabawę, radzi sobie biegając po mieszkaniu, co może się skończyć np. stratami w meblach oraz innych elementach wyposażenia.

ZDROWIE KOTA

Oprócz charakteru, bengale zawdzięczają swoim przodkom dobre zdrowie.

Po przywiezieniu do domu i upewnieniu się u lekarza weterynarii (zgodnie z naszą umową mamy na to trzy dni), że mamy zdrowego kotka nie pozostaje nam nic innego jak cieszyć się z jego obecności, która będzie wzbogacać nasze życie.

Bywa jednak, że nasz kot zachoruje.

Obcując na co dzień z naszym kotem jesteśmy w stanie szybko zauważyć, że jest z nim coś nie tak. Wskazówką może być inne niż na co dzień zachowanie (osowiałość, senność, niechęć do zabawy, chowanie się w ustronnym, ciemnym miejscu, unikanie towarzystwa), brak apetytu, wymioty, rozwolnienie.

Ciepłota wewnętrzna ciała jest jednym z podstawowych elementów branym pod uwagę podczas oceny stanu klinicznego pacjenta. Prawidłowa temperatura u kota wynosi 38 –39°C. Odstępstwa od normy kwalifikują kota do dokładniejszego zbadania przez lekarza.

Nie czekajcie z wizytą u lekarza, lepiej dmuchać na zimne niż narazić swojego pupila na cierpienie. Nawet jeśli okaże się, że (na szczęście) nic mu nie dolega to wizyta nie będzie was dużo kosztować. Warto z każdym zwierzakiem udać się do weterynarza przynajmniej raz na pół roku przy okazji odrobaczania. Podczas kontrolnej wizyty, lekarz sprawdzi ogólny stan zdrowia zwierzęcia, jego uzębienie, wzrok, słuch, w razie potrzeby zleci okresowe badania. Przy okazji można zasięgnąć informacji na temat pielęgnacji, sposobów karmienia (karmy), niepokojących objawów oraz sposobów postępowania z kotem. Warto więc regularnie ze swoim zwierzakiem odwiedzać gabinet weterynaryjny, a nie zgłaszać się do specjalisty wyłącznie w momencie wystąpienia niepokojących objawów czy dolegliwości.   ​
 

 

PROFILAKTYKA

- Szczepienia antywirusowe – wykonywać raz w roku u weterynarza.
- Szczepienie na wściekliznę – jeżeli kot nie wychodzi z domu – nie ma potrzeby                   szczepienia, jeżeli wychodzi na zewnątrz należy kierować się lokalnymi zaleceniami. 

- Odrobaczenie - wykonywać dwa razy w roku. Można samodzielnie odrobaczyć kota             kupując u weterynarza, tabletkę lub krople na kark (ok. 30 zł). Do zakupu tabelki lub             kropli należy znać wagę kota. 

- Obcinanie pazurków - można przycinać samodzielnie, sukcesywnie co 2 - 3 tygodnie           same końcówki (2 - 3 mm) pazurków. 

 

 


CHOROBY KOTÓW

Koty bengalskie rzadko chorują, są raczej silne i zdrowe, jednak w świecie kotów można spotkać:


- koci katar, czyli wirusowe zapalenie nosa i tchawicy 
- panleukopenia, czyli nosówka u kotów 
- kocia białaczka (FeLV) 
- niedobór immunologiczny (FIV) - to kocia odmiana ludzkiego wirusa HIV. Oznacza, że          zwierzę ma niedobór odporności, zagrażający jego życiu i zdrowiu.
- kaliciwiroza (FCV – Feline Calici Viruses) - Wśród dominujących objawów kaliciwirozy          trzeba wspomnieć o nagle pojawiających się owrzodzeniach na krawędziach języka,            podniebieniu twardym i wargach. Występuje surowiczy wypływ z nosa oraz worków            spojówkowych. Częstym powikłaniem jest zapalenie płuc. 
- herpeswiroza (FVR – Feline Herpesvirus) - choroba układu oddechowego, wywołana          przez wirusa grupy opryszczki 
- chlamydioza - Podstawowym objawem wskazującym na zakażenie bakteria jest                zapalenie i obrzęk spojówek. 
- zakaźne zapalenie otrzewnej (FIP) - śmiertelna choroba wirusowa kotów, o trzech               podstawowych postaciach: wysiękowej (mokrej), nie wysiękowej (suchej) i mieszanej –       najczęściej występuje u kotów do 3 roku życia. Jego przyczyną są niektóre szczepy             kociego koronawirusa, którego bezobjawowymi nosicielami jest niestety większość           kotów. Jedynie u nielicznych osobników w wyniku mutacji wirusa oraz jego wzajemnego     oddziaływania z układem   odpornościowym zwierzęcia, zakażenie przechodzi w                 kliniczną postać FIP. Nie wynaleziono jeszcze szczepionki na FIP. Najważniejszym               czynnikiem chroniącym koty przed zachorowaniem jest dobra kondycja kota, sprawność     jego układu immunologicznego. Choroba może wystąpić w przypadku spadku                     odporności kota, spowodowanego różnymi czynnikami zewnętrznymi. ​​

Problemy kardiologiczne. 

Choroby serca, możemy podzielić na: wrodzone, o podłożu dziedzicznym oraz nabyte.

Choroby o podłożu dziedzicznym to np. kardiomiopatia przerostowa, podzastawkowe zwężenie aorty, zwężenie tętnicy płucnej, ubytki w przegrodzie międzykomorowej lub międzyprzedsionkowej oraz dysplazja zastawki mitralnej lub trójdzielnej.

Do nabytych chorób serca kwalifikuje się m.in. przewlekłą chorobę zastawki mitralnej oraz zastawki trójdzielnej.

Rasy predysponowane do kardiomiopatii przerostowej: maine coon, ragdoll, pers, norweski leśny, syberyjski, brytyjski. Nie dotyczy bengali.

Objawy problemów kardiologicznych:

Najczęściej obserwowane objawy to; kaszel, nietolerancja wysiłkowa, omdlenie, siny język, duszność, powiększenie obrysu brzucha, spadek masy ciała lub słaby przyrost masy ciała u szczeniąt.

Problemy gastryczne.

Właściwie jedynym problemem chorobowym dotyczącym bengali są problemy gastryczne wynikające z niewłaściwego żywienia. Te koty są mięsożercami, więc nie można im serwować karmy z dodatkami zbożowymi. Tak samo nie tolerują gwałtownej zmiany karmy zarówno mokrej i suchej.

FIP – feline infectious peritonitis, czyli zakaźne zapalenie otrzewnej kotów. Jest to choroba niezwykle ciężka, zarówno dla kota, jak i dla lekarza weterynarii. Uważa się, że FIP jest wynikiem mutacji wirusa w organizmie kota. Wirus ten nabiera zdolności do namnażania się w monocytach i makrofagach, które następnie wędrują po całym organizmie. 
Zakaźne zapalenie otrzewnej kotów (ang. FIP) jest wywoływane przez koronawirus kotów (FCoV), jest wszechobecne i szczególnie częste w środowiskach o dużym zagęszczeniu kotów. FIP szczególnie często dotyka kotów poniżej 3 roku życia. Wydaje się, że choroba częściej występuje u kotów rasowych. FIP rozwija się tylko u części zakażonych kotów. Zwykle czynnikiem wyzwalającym chorobę jest stres (nowe środowisko, sterylizacja, przechowanie).
Głównym czynnikiem zakaźnym jest kał kotów zakażonych, ale transmisja wirusa może odbyć się także ze śliną, rzadziej – śródmacicznie. Wirus może zostać przeniesiony przez ludzi na ubraniach, butach, a także poprzez brudne kuwety.
Koty zaczynają wydalać wirus w ciągu pierwszego tygodnia po zakażeniu i trwa to tygodniami lub miesiącami, a czasami przez całe życie.
Większość kotów zakażonych FCoV pozostaje zdrowa lub wykazuje jedynie łagodne zapalenie jelit. Nawracająca gorączka, chudnięcie, jadłowstręt i posmutnienie są często pierwszymi objawami FIP. Objawy okulistyczne obejmują zapalenie błony naczyniowej, złogi w przedniej komorze oka, okołonaczyniowe nacieczenia siatkówki i wieloziarniniakowe zapalenie naczyniówki i siatkówki. Objawy neurologiczne (u ok.10%) obejmują niezborność, przeczulicę, oczopląs,drgawki, zmiany zachowania i uszkodzenia nerwów czaszkowych.

Choroba może przyjąć dwie postaci – suchą oraz mokrą – wysiękową.
- postać wysiękowa (mokra), charakteryzująca się zapaleniem wielu błon surowiczych (wodobrzusze, wysięk w klatce piersiowej i (lub) osierdziu) oraz zapaleniem naczyń
- postać bezwysiękowa (sucha) charakteryzująca się ziarniniakowymi zmianami w różnych narządach (powiększenie nerek, przewlekła biegunka, powiększenie węzłów chłonnych)
 
Potwierdzenie diagnozy jest bardzo trudne. Nie ma pewnej metody diagnostycznej, istnieją jedyne te, które z dużą dozą prawdopodobieństwa mogą nakierować nas na FIP. Wśród nich znajdują się badania krwi – morfologia oraz biochemia. Przy postaci wysiękowej pomocnym jest zbadanie wysięku z jam ciała pod kątem badania cytologicznego oraz wykonanie testu Rivalty. Niestety badanie krwi metodą RT-PCR na obecność FCoV oraz wysokie miano przeciwciał przeciwko FCoV nie mają wysokiej wartości diagnostycznej. Często wymagane są więc badania przeprowadzane przez specjalistów takich jak okuliści, neurolodzy oraz radiolodzy.
Koty będące nosicielami FCoV można wykryć wykonując badania kału metodą RTPCR, konieczne jest wykonanie wielokrotnych badań (4 x w ciągu 3 tygodni).

Rokowanie najczęściej jest niestety złe. Średnia okresu przeżycia po zdiagnozowaniu wynosi 9 dni.
Eutanazję należy rozważyć wyłącznie w przypadku jednoznacznej diagnozy.
Zwierzęta chorujące na zakaźne zapalenie otrzewnej można leczyć objawowo z zachowaniem ich dobrostanu. Na dzień dzisiejszy istnieją jedynie leki w fazie eksperymentalnej, więc o stuprocentowym „panaceum” nie można mówić.

W mieszkaniach, gdzie wystąpił FIP przebywają inne koty są one raczej na pewno nosicielami FCoV.
Ryzyko zakażenia FCoV można ograniczyć przez ścisłą higienę i utrzymywanie kotów w małych, dobrze zaadaptowanych grupach, zapewnienie dużej liczby kuwet oraz częste ich czyszczenie.
Zalecane jest odczekanie 2 miesięcy przed nabyciem nowego kota. Należy pozbyć się wszystkich rzeczy chorego kota (kuwet, misek, zabawek, kocyków, drapaka). Detergenty oraz środki odkażające skutecznie niszczą wirusa.

Szczepienie przecw FIP jest opcjonalne. Istnieje tylko jedna (donosowa) szczepionka przeciwko FIP dostępna w USA i niektórych krajach europejskich. Jeżeli szczepienie jest brane pod uwagę, pierwszej dawki nie należy podawać przed ukończeniem 16 tygodnia życia.

PIELENGNACJA

Koty bengalskie nie wymagają kosztownej i czasochłonnej pielęgnacji. Stosunkowo chętnie dają się szczotkować, ale uwaga! Nie należy tego robić zbyt często (mimo przyzwolenia ze strony naszych kotów bengalskich, które poprzez szczotkowanie doznają niewypowiedzianej radości), ponieważ możemy w ten sposób uszkodzić egzotyczną sierść kota.

Trzeba pamiętać o regularnym przycinaniu pazurków. Służą temu specjalne obcinaczki, które można kupić w sklepach dla zwierząt. Hodowcy zwracają uwagę, że do tej czynności najlepiej jest przyzwyczajać nasze koty w najwcześniejszych tygodniach życia – inaczej dzika natura Bengali może zwyciężyć z naszą chęcią dbania o ich pazurki. Koty bengalskie są bardzo wrażliwe, jeśli chodzi o tą czynność, dlatego należy pamiętać o bardzo starannym, delikatnym i dokładnym obcinaniu pazurków. 

 

KASTRACJA CZY STERYLIZACJA ?

Potocznie stosuje się termin ,, sterylizacja" przy określeniu pozbawienia płodności samic, natomiast ,,kastracja" zwyczajowo dotyczy samców.
Z medycznego punktu widzenia termin sterylizacja to pozbawienie możliwości rozmnażania się, czyli usunięcie jajników, podwiązanie jajowodów lub nasieniowodów.

Natomiast kastracja dotyczy pozbawienia samicy jajników wraz z macicą (ovariohysterectomia), a samców jąder i jest bardziej pożądana pod względem zdrowotnym.
Kastracja jest zabiegiem znacznie zwiększającym szansę długiego, zdrowego życia zarówno samic jak i samców. 
Naukowe opracowania dowodzą, że najlepiej wykonać zabieg kastracji kotów między 4, a 6 miesiącem życia. Najczęściej w tym wieku nie występuje jeszcze ruja u samic oraz znaczenie terenu u samców. Dodatkową zaletą jest to, że tak młody kotek dużo szybciej dochodzi do siebie po zabiegu – kocurek w kilka godzin, kotka maksymalnie w jeden dzień.

 


ŻYWIENIE

Tryb życia kota bengalskiego w porównaniu do innych kotów jest bardziej aktywny. ​Dlatego właściwe odżywianie jest bardzo istotne. Karmienie kota tym, czego nie może lub karmami nieodpowiednimi prowadzi do chorób i częstych wizyt u weterynarza. Pamiętać należy, że żaden kot nie lubi częstych zmian karmy - więc przyzwyczajając kota do konkretnej karmy trzeba wybierać taką, która będzie stale dostępna, a dokonując zmiany musimy to robić stopniowo mieszając, przez dodawanie nowej w coraz większej ilości.

Koty mają małe żołądki, dlatego jedzenie należy porcjować. Oznacza to karmienie kota 3-5 razy dziennie, w zależności od możliwości. Im mniejsze porcje i częściej, tym lepiej, podawane w temperaturze pokojowej. Zimne jedzenie nie pachnie i nie jest wskazane dla wrażliwego kociego brzuszka. Koty są mięsożerne, więc wszelkie zboża w ich diecie są niewskazane. Karma powinna charakteryzować się wysoką zawartością białka, najlepiej na poziomie 40%. 

Na rynku jest wiele dostępnych karm, które mogą stanowić podstawę codziennej diety. Nazywa się ją karmą podstawową, bytową lub wysokomięsną. Musi być w nich odpowiednio wysoki procent mięsa, w tym zarówno mięsa mięśniowego, jak i podrobów. Ważne jest też, aby miała wszystkie potrzebne witaminy i minerały, a także taurynę.


Karma mokra

Pełnowartościowa karma mokra (sprawdzonych marek) - zaleca się ją podawać np. z puszki, w której powinna się znaleźć wołowina, cielęcina, ryby, drób i dziczyzna, nie koniecznie wszystko na raz.
Ze względu na to, że mokra karma zawiera w sobie wodę, w upały łatwiej kontrolować ilość płynów, jakie przyjmuje kot. Poza tym karma mokra nie podrażnia dziąseł, co również jest istotne.

Karma sucha

Karma sucha nie powinna stanowić podstawy w diecie kota ( ale powinna być dostępna przez cały dzień) gdyż zawiera w sobie bardzo mało wody. Gdy kot spożywa suchą karmę, musi bardzo dużo pić, aby nerki prawidłowo funkcjonowały. Jest ona dobra wtedy, kiedy kot musi zostać w domu sam przez dłuższy czas. Nie ma wtedy możliwości podawać mu porcjowanej mokrej karmy. Trzeba więc przyzwyczaić kotka do tego, żeby jadł i jedno i drugie. Sucha karma dla kota musi smakować pupilowi, dlatego warto wypróbować różne marki. 
Zawarty w suchej karmie tłuszcz szybko się utlenia i pokarm w zasadzie przestaje mieć jakiekolwiek smak, jeżeli zbyt długo jest otwarty. Kupowanie karmy na wagę z otworzonych pojemników, które stoją nie wiadomo jak długo w zoologicznym, jest niepotrzebnym traceniem pieniędzy. Najlepiej kupować w opakowaniach, a po otwarciu trzymać w odpowiednim szczelnym plastikowym pojemniku.


Do picia woda. 

Złe nawodnienie może powodować problemy z nerkami u kota, dlatego powinien mieć stały dostęp do świeżej, czystej wody w temperaturze pokojowej. Można umieścić kilka misek w różnych miejscach, aby w ten sposób zachęcić kota do częstszego korzystanie z nich.

 

Czego nie dawać kotu?

Pewne produkty są dla kotów szkodliwe i powodują większe lub mniejsze szkody w ich organizmie. 

Mleko może powodować biegunki i w rezultacie odwodnienie.

Zboże może powodować alergię oraz problemy żołądkowe.

Wieprzowina jest tłustym mięsem i prowadzi do procesów gnilnych w jelitach kotów i wzdęć. Zaburza florę bakteryjną i przysparza bólu brzucha.

Rodzynki i winogrona powodują niewydolność nerek i biegunki.

Czekolada i cukier mogą powodować zaburzenia akcji serca i doprowadzić do zatrucia i śmierci.

DOMOWE PUŁAPKI CZYCHAJĄCE NA KOTA


Koty to zwierzęta ciekawskie i wszędobylskie. Wejdą we wszystkie, nawet najciemniejsze zakamarki mieszkania. Przewidując niektóre zachowania naszego kota możemy starać się maksymalnie ograniczyć czyhające na niego niebezpieczeństwa. Np:

- Kable elektryczne. Kot może je przegryźć lub zaplątać się i udusić. Dlatego wszystkie           kable powinny być pochowane. Dobre są też specjalne osłonki na kable z plastiku               odporne na kocie zęby.

- Okna i balkon warto zabezpieczyć przy pomocy siatki, tym bardziej jeżeli mieszkamy na      piętrze, nie zawsze kot spada na cztery łapy. Śmiertelnym niebezpieczeństwem są także      okna uchylne, na nie też można założyć siatkę ochronną. 

- Przedmioty codziennego użytku, np. torby foliowe, sznurki, igły, nici, gumki i kable.             Połknięte przez kota, przy odrobinie szczęścia mogą zostać wydalone. Ale igła może           podziurawić przewód pokarmowy, a nici i sznurki - zatkać jelita lub zapętlić się wokół         nich, doprowadzając do martwicy. Połknięty kawałek folii również przynosi podobne           efekty, a rączki torby stają się czasem stryczkiem. 

- Środki czystości, chemia, kosmetyki. Wszystkie te produkty należy przechowywać w             miejscu, do którego koty (tak jak i dzieci) pod żadnym pozorem nie mają dostępu. Koty       mimo wszystko kontakt z chemią mają mimowolnie. Spacerują po podłodze, wchodzą do     wanny, zlewu, umywalki czy WC, a wiemy, jak myją się koty? Ta sama łapa, którą kot           dotyka wszystkich powierzchni w domu służy mu póżniej do mycia.

- Leki. Wiadomo że większość nie jest dla kotów. Śmierć może wystąpić gdy zje tylko             jedną zawieruszoną tabletkę zawierającą np. paracetamol. 

- Jedzenie i napoje dla ludzi może zaciekawić kota, który też może chcieć ich spróbować.        Zwykle zatrucia powodują: czekolada, rybie ości, cebula, kawa, sól kuchenna itp. 

- Pralka. Zawsze trzeba sprawdzić zawartość bębna, przed praniem, a gdy jest pusty też         lepiej zamykać. Jeśli w domu są dzieci, mogą one zupełnie nieświadomie, nie mając złych     intencji zamknąć pralkę z kotem w środku

- Świece, kominek nie mogą zostać bez nadzoru. Kota zainteresuje płomień, skoczy na           świecę i…. A jeśli mamy otwarty kominek bez szyby ochronnej, lepiej zakupić kratę             ochronną z małymi oczkami, aby kot nie podszedł do ognia!

- Nie zamknięta deska sedesowa, pełne wiaderko od mopa, wanna z wodą.

- Choinka, anielskie włosy - popularna lameta, łańcuchy, szklane bombki.

​ 


NIEZBĘDNE ZAKUPY

 

Karma

Decyzja o pojawieniu się nowego domownika - kota - uruchamia szereg działań zakupowych. Pragniemy mu zapewnić jak najlepsze warunki i sprawić, żeby jego życie było długie, szczęśliwe i komfortowe. Z tą myślą idziemy na zakupy po wszystkie niezbędne artykuły i idzie nam z górki do momentu, kiedy nie staniemy przed ścianą w postaci półek z karmami i tu zaczyna się problem co wybrać.
 
Producenci oferują zbilansowane karmy suche i mokre (a mokre w postaci puszek, saszetek z sosem, bez sosu, pasztetów itd.) o różnych smakach.

W przypadku kotów najlepiej sprawdza się łączenie obu typów jedzenia. Sucha karma jest znacznie bardziej ekonomiczna, dodatkowo pomaga dbać o higienę jamy ustnej. Mokra karma z kolei zawiera więcej wody i ma mniejszą kaloryczność.

Niech cena i wygląd opakowania z zadowolonym kocim pyszczkiem, który patrzy na nas ze zdjęcia nie będzie decydować o naszym wyborze, od którego zależy zdrowie i samopoczucie naszego pupila. Warto poświęcić czas na rozpoznanie dostępnego jedzenia, aby później nie tracić go w kolejce do weterynarza, jeśli okaże się, że karma składa się głównie ze zbóż i np. uczula naszego kota. 


Najważniejszy jest skład.

Koty w naturze są typowymi mięsożercami, dlatego wybierajmy produkty z dużą zawartością mięsa, ryb oraz produktów i tłuszczów pochodzenia zwierzęcego (np. olej z łososia), a także warzywa, owoce (których w naturze nie jedzą) i zioła, uzupełnią one dietę naszego pupila w witaminy i minerały, których potrzebuje jego organizm.


Niezależnie od powodu czasami istnieje potrzeba zmienić pokarm swojego kota, a to może być wyzwaniem. Po pierwsze trzeba działać powoli, ważne jest, aby układ pokarmowy kota miał czas na dostosowanie się do nowego pożywienia.
Należy dodawać po trochu nowy pokarm do obecnego przez około tydzień. Mniej więcej ok. 20 % dotychczasowego jedzenia zastępuje się nowym i miesza ze sobą, aż do uzyskania 100% .

 

Surowe ryby, które może jeść kot:


- łosoś
- pstrąg
- sola
- flądra
- okoń
- węgorz
- halibut
- szczupak
- dorsz

 


Miski 

 

Najlepiej cięższe, raczej masywne - nie za małe. Koty nie lubią wkładać głowy do wnętrza naczynia, ani dotykać wąsami jego brzegów, dlatego ich miseczki powinny być płytkie, ale szerokie. Z suchą karmą i wodą, powinny stać cały czas dostępne dla kota.

 


Kocia toaleta

a) kuweta kryta - wyposażona jest w pokrywę i drzwiczki (czasem trzeba je wyjąć bo kot się boi przechodzić). Zajmuje całkiem sporo miejsca. Daje kotu namiastkę ciszy i odosobnienia, ogranicza (teoretycznie) roznoszenie niemiłych zapachów i rozsypywanie żwirku po mieszkaniu. Na pewno zabezpiecza przed niemiłymi widokami i pomaga zachować czystość.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


b) kuweta odkryta - zajmuje mniej miejsca i jest dużo tańsza od krytej, łatwiej roznoszą się  zapachy i żwirek.


c) nakładka na toaletę - plusem jest, że nie trzeba sprzątać, nic się nie rozsypuje, jest czysto, mniej śmierdzi, nie trzeba kupować żwirku, minusem, potrzeba czasu na naukę. 

Wybór kuwety zależy od właściciela, ale najwięcej do powiedzenia ma jego użytkownik. 

 


Żwirek 

 

Wybór jak z kuwetą, pan chce, kot decyduje. Nie należy szukać cudownego lekarstwa (ten droższy często zapachowy na dłużej nie starczy), ma służyć do jednego, a potem do śmieci.

a) bentonitowy - zrobiony z naturalnej substancji (bentonit - skała). Silnie absorbuje wodę oraz pochłania zapachy. Tworzy grudkę łatwą do usunięcia z kuwety (przy sporej ilości żwirku) za pomocą łopatki. Może być bezzapachowy lub nasączony zapachem. Żwirek występuje w postaci grubszych lub drobniejszych ziarenek. Drobne ziarenka żwirku lepiej się zlepiają i roznoszą po domu, natomiast większe ziarenka są gorzej zbrylane ale nie przylepiają się tak do kocich łapek. Bardzo ważne jest to, że tego żwirku nie wolno wrzucać do toalety. Największy minus - jest bardzo ciężki, pyli się. 

b) silikonowy - wykonany jest z silikatu i wygląda jak potłuczone szkło, w dotyku jak tworzywo. Nie można go spłukiwać w toalecie. Całkiem dobrze pochłania zapachy, nie przyczepia się do łapek.

Minusem jest, że koty lubią go próbować.

c) drewniany -  żwirki tego rodzaju najlepiej pochłaniają zapachy i są bardzo wydajne. Zbryla się jak bentonitowy, a więc łatwo się wszystko czyści i można go wrzucać do toalety. Minusem jest cena i lubi przyklejać się do łapek. 

 


Łopatka

do żwirku z dużymi oczkami przez które czysty żwirek szybciej przelatuje. Dla gorzej zbrylających się żwirków - mniejsze oczka w łopatce.

 


Transporter 

Koty raczej niechętnie wyruszają w podróże, dlatego transporter oprócz możliwości przenoszenia zwierzęcia, dodatkowo daje mu ochronę przed światem zewnętrznym, ograniczając trochę stres związany z przemieszczaniem się.
Kupując transporter należy brać pod uwagę przyszłą wielkość dorosłego kota. Dobrze jest gdy transporter ma długi pasek, co pozwala nosić go na ramieniu.

a) z tworzywa sztucznego są moim zdaniem najlepsze i najwygodniejsze w czyszczeniu, dostępne w różnych rozmiarach, często oferują więcej niż jedno wejście. Doskonałe dla nerwowych kotów, które gryzą i drapią elementy transportera.

 

 


 

b) budki wiklinowe, dobrze się prezentują, nadają się także jako miejsca do spania i odpoczynku, niezbyt trwałe i odporne na zęby i pazury.
 

c) torby transportowe z materiałów tekstylnych, są wyjątkowo lekkie i praktyczne, ponieważ można je łatwo złożyć, prać i przechowywać, nie zajmują przy tym dużo miejsca. Transportery tego typu można wziąć ze sobą do kabiny samolotowej. Jednak przy kocie, który nie lubi podróżować mogą nie sprostać jego zębom i pazurom.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Drapak

Kociak w naszej hodowli przyzwyczajony jest do korzystania z drapaka dzięki czemu nie drapie tapicerki i nie niszczy mebli. Kot nie tylko ostrzy sobie na nim pazury, ale też rozprostowuje mięśnie. Dlatego jeden ze słupków powinien mieć wysokość wyciągniętego kota, czyli ok. 80 cm.

Kot bengalski to kot średniej wielkości, waży od 3 do 6 kg i drapak musi udźwignąć ten ciężar, a zarazem zapewnić kotu bezpieczeństwo - stabilność (przy skakaniu) i odpowiednią wielkości miejsca do spania. Drapak powinien być jak najwyższy (bengale świat kochają oglądać z wysoka), mieć półki ułatwiające wskakiwanie na wyższe poziomy, rozety o średnicy ok. 45 cm w których koty lubią leżeć. Niektóre koty lubią spać w hamakach inne w budkach. Sznurek o średnicy ok. jednego centymetra. Materiał pokrywający drapak nie powinien mieć włosa, który będzie mógł być wyrwany i zjedzony.


Na drapaku nie warto oszczędzać. Zakup dobrego drapaka to inwestycja na całe lata.

W dłuższej perspektywie czasu okaże się, że zaoszczędziliśmy kupując od razu droższy, ale solidniejszy drapak. 

Niestety w handlu w tym na dużym portalu internetowym znajduje się mnóstwo bardzo tanich wyrobów z Chin z małymi miejscami do spania (dla małych kociąt), cienkim sznurkiem (który nie sprawia żadnego oporu dla ostrych pazurów), delikatnymi słupkami i małą chwiejną podstawą.

 

Gdzie postawić drapak? Najlepiej w miejscu, z którego kot będzie miał dobry widok na cały pokój dzienny, z dala od okien (bezpieczeństwo) w okolicach kaloryfera (ciepło). Nie w sypialni.

Jeżeli mamy niewiele wolnego miejsca w domu, możemy kupić drapak wieszany na ścianie czy drzwiach. Mają różne kształty i nie zajmują przestrzeni na podłodze!

 


Zabawki 

Kilka małych myszek, piłeczek, laser, wędka z zabawką, kartonowe pudełko z wyciętymi  otworami powinny wystarczyć aby kociak miał się czym zająć.

Dając małemu jak i dużemu kociakowi przedmioty do zabawy należy upewnić się, że nie mają piórek, nitek i innych elementów, które kot może odgryźć i połknąć.

Szelki

Jeśli opiekun zdecyduje się na wyprowadzanie swojego kota bengalskiego na spacery to konieczne będą dobrej jakości, wytrzymałe szelki oraz smycz. Pozwolą one mruczkowi eksplorować otaczający go świat zapewniając mu jednocześnie bezpieczeństwo.

GROŻNE KWIATY I ROŚLINY

Rośliny zielone to istotne uzupełnienie diety kocich pupili. Jednak nie wszystkie rośliny są dla kota pożyteczne, niektóre są wręcz szkodliwe i trujące! Niestety to właśnie one lubią w dużych ilościach występować w naszych ogródkach. Poniżej kilka nazw roślin, które są zarówno dobre dla zdrowia kota, jak i bardzo szkodliwe i niebezpieczne. Warto przed zakupieniem każdej nowej rośliny sprawdzić, czy jest bezpieczna dla naszego zwierzaka.


Zestawienie popularnych gatunków roślin bezpiecznych dla kota:

Afelandra (Aphelandra squarrosa) 
Araukaria (Araucaria excelsa) 
Agawa
Aksamitka
Ananas
Areka (Areca)
Asparagus 
Aspidistria 
Aster
Bambus doniczkowy (Pogonatherum paniceum)
Bazylia
Begonia królewska (Begonia rex)
Bratek
Chamedora (Chamaedorea elegans)
Cissus 
Cynia
cytrusy
Dizygoteka (Dizygotheca elegantissima)
Echmea (Aechmea fasciata)
Eonium (Aeonium)
Eustoma wielokwiatowa
Falenopsis (Phalaenopsis)
Fatsja (Fatsia japonica)
Fiołek afrykański (Saintpaulia ionantha)
Fitonia (Fittonia verschaffeltii)
Frizea (Vrizea splendens)
Fuksja
Gardenia
Ginura (Gynura sarmentosa)
Goździk
Grubosz (Crassula arborescens)
Guzmania (Guzmania minor)
Imbir
Jaśmin
Juka (Yukka elephantipes)
Kalatea (Calathea lancifolia)
Kamelia (Camellia japonica)
Kocanka
Koper włoski
Ktenante (Ctenanthe oppenheimiana)
Lawenda
Lebioda
Lubczyk
Maranta Maranta leuconeura)
Macierzanka
Malwa
Melisa
Nasturcja
Niecierpek
Nefrolepis (Nephrolepis exaltata)
Niezapominajka
Niedośpian (Hypoestes sanguinolenta)
Nolina (Beaucarnea recurvata)
Oregano
Owies
Papirus
Passiflora (Męczennica) (Passiflora caerulea)
Peperomia (Peperomia)
Pietruszka
Pilea (Pilea)
Prawoślaz
Rozmaryn
Rumianek
Róża.
Stefanotis (Sephanotis floribunda)
Schlumbergera - Szlumbergera (Zygokaktus, Grudnik)
Trzykrotka (Tradascantia fluminensis)
Zielistka (Chlorophytum comosum)

Rośliny kuchenne, takie jak bazylia, oregano czy rozmaryn, są również nietoksyczne dla kotów, a czasami nawet wykorzystywane przy problemach trawiennych, poza tym mają działanie bakteriobójcze i przeciwutleniające, dlatego można śmiało pozwalać kotom na ich podskubywanie. Pamiętać trzeba jednak, że nawet nietoksyczne rośliny mogą powodować rozstrój żołądka i wywoływać wymioty, jeśli kot zje ich zbyt dużo. po za tym kot może być też uczulony na jakąś roślinę. Również leki, które zażywa kot, mogą wpływać na reakcję jego organizmu na różne, zjedzone przez niego rośliny. Jeśli zauważysz, że Twój kot zachowuje się nietypowo po zjedzeniu liści jakieś rośliny, natychmiast skontaktuj się z weterynarzem. Delikatne wymioty to jednak jeszcze nie powód do niepokoju, ponieważ kot w ten sposób po prostu oczyszcza żołądek.

Aby rośliny uprawiane w domu, nie stanowiły zagrożenia dla kota, nie można spryskiwać ich preparatami nabłyszczającymi oraz chemicznymi środkami ochrony roślin, które mogą zalegać na liściach. 


Trawa dla kota
Podczas pielęgnacji sierści koty połykają sporo luźnego włosia. Problem ten dotyczy zwłaszcza kotów długowłosych, lecz nie tylko. Kłaczki z kociej sierści zwykle nie dostają się do jelit, dlatego muszą być wydalone inną drogą – wracają do przełyku kota i są przez niego wypluwane. W tym procesie rośliny dobre dla kota mogą mu zdecydowanie pomóc, zwłaszcza włókna młodych traw. Dzięki nim kot może oczyścić swój żołądek, zapobiegają one również niedrożności jelitowej. 

Można zasiać w doniczce specjalną trawę dla kota i tym samym odwrócić jego uwagę od innych roślin pokojowych. Specjalnie przygotowana trawa składa się najczęściej z ziaren: jęczmienia, żyta, czy owsa. Zaczyna kiełkować  niedługo po podlaniu i szybko osiąga wysokość 5 cm.


Lista niebezpiecznych roślin jest niezwykle długa i nie wszystkie sposób wymienić:

Bywa, że właściciel pozostaje zupełnie nieświadomy w kwestii posiadania w domu roślin śmiertelnie niebezpiecznych dla kotowatych. Nigdy nie zakładamy, że kot będąc zwierzęciem typowo mięsożernym zdolny jest do spożycia rośliny i to w dodatku trującej. Przypadki zatruć zdarzają się często jako swego rodzaju wypadki spowodowane ciekawością zwierząt chcących spróbować czegoś nowego. Kot nie potrafi odróżnić rośliny, która jest dla niego szkodliwa od tej nieszkodliwej, dlatego musimy chronić go przed przykrymi konsekwencjami zatrucia. Szczególnie narażone na toksyny są małe kociaki.


Rośliny występujące w bukietach:

Amaryllis 
Chryzantema (chrysanthemum)
Ciemiernik (helleborus)
Dławisz (celastrum)
Jemioła (phoradendron)
Ostrokrzew (ilex)
Trzmielina japońska (euonymus japonicus)
Wilkomlecz (euphorbia)
Zimowit jesienny (colchinum autumnale)


Rośliny doniczkowe:

Aloes (aloe vera)
Azalia (azalea)
Bluszcz pospolity
Diffenbachia
Dracena
Filodendron (philodendron)
Fikus
Gwiazda betlejemska
Hortensja (hydragea)
Liguster
Narcyz (narcissus)
Rododendron, różanecznik (rhododendron Ficus)
Tytoń ozdobny


Rośliny ogrodowe i dziko rosnące:

Awokado
Bieluń (datura)
Bukszpan (buxus)
Ciemiężyca
Cyklamen
Czosnek (allium)
Dzikie wino
Fiołek alpejski
Hiacynt
Hortensja (hydrangea)
Irys
Jaskier
Kalmia wielkolistna
Kasztanowiec zwyczajny
Konwalia majowa (convallaria majalis)
Lobelia
Liguster pospolity (ligustrum vulgare)
Liliowate (liliaceae)
Mak polny
Naparstnica purpurowa (digitalis purpurea)
Narcyz 
Oleander
Ostróżka 
Pierwiosnek
Pokrzyk (atropa belladonna)
Robinia akacjowa
Tojad (aconitum)
Tulipan
Wilcza jagoda (atropa belladonna)
Złotokap

Warto zwrócić również uwagę na sztuczne kwiaty, które również mogą stanowić zagrożenie, ze względu na zawarte w nich związki chemiczne i barwniki.
Potencjalne zagrożenie dla kotów stanowią również wszelkie rośliny posiadające kolce, którymi może się zranić lub połknąć fragment łodygi lub liścia, co może doprowadzić do zranienia jamy ustnej lub przewodu pokarmowego.


Żeby doszło do zatrucia i wystąpienia konkretnych objawów musi być przekroczona ilość wchłoniętej substancji toksycznej czyli inaczej mówiąc dawki toksycznej.  
Ze statystyk wynika, że większość zatruć ma charakter ostry, a więc objawy pojawiają się dość szybko od chwili zjedzenia toksycznej rośliny, najczęściej w ciągu kilku godzin co prowadzi do znacznego pogorszenia się stanu klinicznego. Czasem objawy kliniczne zatrucia nie występują od razu ale pojawiają się po paru dniach co dodatkowo utrudnia postawienie trafnej diagnozy. Bywa, że pobranie małej ilości nawet trującej rośliny może nie dawać objawów zatrucia.
Trujące substancje jakie kot może pobrać zjadając rośliny oddziałuje wielokierunkowo na organizm i większość uszkadza jednocześnie wiele narządów i organów. Niektóre substancje roślinne wykazują dodatkowo miejscowe działanie np. drażniąc skórę lub błony śluzowe. 
Kot z osobnika zupełnie zdrowego, bawiącego się i rozrabiającego w jednej chwili staje się bardzo chorym i cierpiącym. Kot może się stać wycofany, będzie szukał ustronnego miejsca do odpoczynku, najpewniej będzie ono zaciemnione i mało uczęszczane przez domowników.
Część objawów będzie pochodzić z przewodu pokarmowego w postaci wymiotów czy ślinotoku, które wynikają z podrażnienia błony śluzowej przewodu pokarmowego przez połknięte toksyny. Reszta objawów chorobowych będzie w dużej mierze zależała od tego co spożyje nasz podopieczny i w jakiej ilości. Rośliny trujące zawierają bowiem bardzo różne alkaloidy i substancje drażniące, stąd trudno opisując ogólnie zatrucia wymienić wszystkie możliwe objawy kliniczne. Zatrucia alkaloidami obecnymi w roślinach może dawać objawy kardiologiczne w postaci albo bardzo wzmożonej pracy serca, tachykardii i zaburzeń rytmu serca albo wręcz odwrotnie – spowolnienie jego pracy czyli bradykardii i zapaści serca w skrajnych przypadkach kończącej się zatrzymaniem akcji serca.
Nie przyjmowanie pokarmu i wody pogłębione utratą płynów w postaci wymiotów prowadzi do odwodnienia co dodatkowo pogarsza stan pacjenta. W wymiocinach czy kale biegunkowym może być obecna krew. Może wystąpić gorączka, kaszel czy kichanie.
Czasem spotykamy nadmierne uspokojenie, ospałość czy zaburzenie świadomości objawiające się nie reagowaniem na bodźce zewnętrzne. Zwierzę bezwiednie może oddawać kał czy mocz albo wręcz przeciwnie nie sikać w ogóle co jest przejawem skrajnie uszkodzonych nerek.

Objawy jakie można zaobserwować po zatruciu rośliną:

-duszność
-konwulsje
-gorączka
-kaszel
-kichanie
-zwężenie lub rozszerzenie źrenic
-nadmierne pobudzenie
-nadmierna wokalizacja
-zaburzenia równowagi
-agresywność (lub nadmierne uspokojenie, czy ospałość)
-znaczne osłabienie świadomości
-nieskoordynowane ruchy ciała
-omdlenia
-biegunka
-wymioty
-drgawki
-skurcze
-utrata apetytu
-dezorientacja
-zaburzenia rytmu serca
-bóle brzucha
-obrzmiały język
-jasny kolor dziąseł i języka 
-śpiączka
-ślinotok
-trudności w połykaniu
-zwiotczenie mięśni


Jeśli zauważysz któreś z powyższych objawów, udaj niezwłocznie się z kotem do weterynarza. To on powinien przede wszystkim zająć się leczeniem zatruć u kota. Koniecznie trzeba zweryfikować roślinę, która mogła spowodować zatrucie, co pozwoli wdrożyć odpowiednie leczenie. 
Najważniejsze działanie jakie możemy podjąć w chwili zjedzenia rośliny przez kota to jak najszybsze usunięcie trucizny. Niebagatelną i niezwykle istotna rolę odgrywa tutaj czas jaki upłynął od zatrucia do naszej reakcji. Powinniśmy podjąć działanie zmierzające do jak najszybszego wydalenia pobranej rośliny poprzez skuteczne prowokowanie wymiotów. Działanie takie powinniśmy podjąć jeszcze w domu zanim udamy się do najbliższej lecznicy weterynaryjnej.

Leki działające wymiotnie
Generalnie wywoływanie wymiotów ma sens gdy od spożycia trucizny upłynęło niewiele czasu a więc do 2-3 godzin i gdy spożyta roślina nie zdążyła się jeszcze wchłonąć. Po tym czasie prowokowanie wymiotów nie ma większego sensu. W domu najszybciej można wykorzystać do tego celu wodę utlenioną w ilości 1-2 ml / kg masy ciała podawaną do pyszczka. Po jednej dawce powinniśmy odczekać parę minut i w razie braku wymiotów powtórzyć. Wymioty powinny wystąpić szybko w przeciągu kilkunastu minut po wlaniu wody do pyszczka zwierzęcia.

Nie powinniśmy wywoływać wymiotów u zwierząt nieprzytomnych z niewydolnością oddechową, zaburzeniami świadomości. Może to spowodować dodatkowo zachłystowe zapalenie płuc.

Uwaga. Nie powinno się prowokować wymiotów po spożyciu Difenbachi.

informacje zaczerpnięte ze strony https://cowsierscipiszczy.pl/rosliny-trujace-dla-kota/
                                                https://fera.pl/rosliny-niebezpieczne-dla-twojego-kota-czy-masz-je-w-domu.html

74929_pla_transportboxatlas10_hs_01_9.jp
82082_pla_hagen_catit_brio_blue_grey_3.j
10415947033_0-768x768.jpg
TORBA-PODROZNA-TRANSPORTOWA-TRANSPORTER-
torba-transportowa---transporter-dla-psa
50931_PLA_Savic_Katzentoilette_Nestor_28
bottom of page